niedziela, 8 kwietnia 2012

Witam w swojej wirtualnej szafie...

I stało się. Powstał mój pierwszy blog modowy. Moja niespodzianka dla samej siebie, akurat na urodziny.

Dzisiejsza stylizacja- debiut, powstała z okazji... właściwie bez okazji. Na uczelnię bym się tak nie ubrała, ale na wieczorne spotkanie z psiapsiółkami w jakiejś przytulnej knajpce już jak najbardziej tak.
Sukienka należy obecnie do moich ulubionych- ładny kolor kawy z mlekiem i rozkloszowany dół, to lubię. Jest podobna do tej słynnej zarowej sukienki, w której zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Rozsądek wziął jednak górę i doszłam do wniosku, że 300coś złotych to jednak za dużo za sukienkę, z jakby nie było sieciówki. O słuszności swojej decyzji przekonałam się całkiem niedługo, gdy koleżanka kupiła ją na wyprzedaży w Hiszpanii za 10 euro! Mojego rozmiaru niestety już nie było... I gdy już prawie całkowicie o niej zapomniałam, natknęłam się w internecie zupełnie przypadkiem, na sukienkę nie dość, że łudząco podobną, o pięknym odcieniu, to jeszcze prawie 5 razy tańszą. Nie pozostało mi nic innego jak tylko kliknąć zamów i zacząć się nią cieszyć.

Żeby nie było tak słodko do sukienki dodałam skórzaną ramoneskę, wysokie szpilki i lakierowaną kopertówkę.
Jako uzupełnienie stylizacji- długie kolczyki, bransoletka i pierścionek vintage, który pamięta jeszcze lata młodości mojej mamy. Misternie wykonany kwiat i liście, czego na zdjęciach niestety nie widać, są po prostu moim prywatnym dziełem sztuki!





















Ramoneska- Cubus
Kołnierz- DIY przez kochaną mamusię
Sukienka- allegro
Pasek- House %
Kopertówka- prezent
Szpilki- zwykły sklep
Okulary- Cubus
Kolczyki- pamiątka z Wiednia
Bransoletka- Yves Rocher
Pierścionek- vintage


PS. Serdeczne pozdrowienia dla jedynej i nieocenionej asystentki od blendy, która wspierała mnie od samego początku i bez której nic by się nie zaczęło. M:*


7 komentarzy:

  1. Świetna ta sukienka:) I całość mi sie bardzo podoba, a Ty masz szalenie sympatyczny wyraz twarzy i bardzo promienny uśmiech:) Aż miło będzie zaglądać.

    Zapraszam do siebie, póki co mam bloga kulturalnego (muzyka, ksiażki) ale w powijkach jest i blog lajfstajlowy czyli ciut o modzie, urodzie, gotowaniu.

    Ale póki co:
    http://kulturalno-oswiatowa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładna z Ciebie dziewczyna :). I naprawdę fantastycznie wyglądasz w tej sukience! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem naprawdę pod wrażeniem!. Podoba mi się styl(izacja) i styl pisania bloga. Dwoma slowami: styl i klasa. Wyglądasz w tym rewelacyjnie. I fotograf tez się spisał :P :)
    Na drugim zdjęciu masz absolutnie fantastyczny kolor włosów! :)
    M.

    OdpowiedzUsuń
  4. stylizacja babcina :/
    w dodatku masz strasznie dużą głowę :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że moja babcia jest taka nowoczesna i nie chodzi w skórzanych kurtkach i szpilkach:( Zazdroszczę babci!

      Usuń